Nie ruszyła przerwana w związku z błędami projektowymi budowa nowego dworca kolejowego w Koszalinie. PKP zapewniają, że dążą do jak najszybszego wznowienia robót. Wciąż trwają jednak negocjacje z wykonawcą, a budynek nie zostanie oddany do użytku wcześniej niż w 2026 r.
We wrześniu
informowaliśmy na naszych łamach o istotnych problemach powstałych przy budowie nowego dworca kolejowego w Koszalinie, który ma zastąpić wyburzony już gmach z lat 60. XX w. Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak wskazywał wówczas w odpowiedzi na interpelację poselską, że inwestycja musiała zostać wstrzymana z powodu błędów projektowych. Przestój istotnie wpłynie też na termin oddania gmachu do użytku. Trzy miesiące temu przedstawiciel rządu stwierdził, że prace potrwają do 2026 r.
Jak zmieni się koszt budowy? Trwają negocjacje
MI zapowiadało wówczas, że aneks do umowy z wykonawcą, który umożliwiłby jego powrót na plac budowy, powinien zostać zawarty w czwartym kwartale tego roku. Dotychczas do aktualizacji kontraktu jednak nie doszło, a w Koszalinie nie toczą się żadne prace. – Pracujemy nad tym, aby roboty na budowie mogły być wznowione jak najszybciej – deklaruje przy tym Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych.
Spółka ma według jej przedstawiciela prowadzić negocjacje z wykonawcą, które dotyczą warunków finansowych i harmonogramu dalszego przebiegu przedsięwzięcia. Na razie trudno więc powiedzieć, kiedy dokładnie roboty zostaną wznowione, a także jak mocno zwiększy się ich koszt. Zgodnie z przywoływanymi przez Michała Stilgera danymi zadanie miało pierwotnie kosztować ok. 44 mln zł, a rolę jego wykonawcy pełni Alstal Bydgoszcz.
Na razie rozebrano stary gmach
Co udało się przeprowadzić przed wstrzymaniem inwestycji? – Dotychczas zostały zrealizowane wszystkie prace rozbiórkowe oraz wstępne roboty konstrukcyjne – opisuje nasz rozmówca. Po wznowieniu robót w pierwszej kolejności prowadzone mają być dalsze prace z zakresu konstrukcji budynku.
– Wraz z nimi sukcesywnie powinna rozpocząć się budowa instalacji sanitarnych i elektrycznych – usłyszeliśmy w PKP SA. Spółka potwierdziła także, że aktualnie planuje sfinalizować budowę w 2026 r. Opóźnienie wynosi więc już teraz ok. dwa lata, otwarcie dworca zapowiadano bowiem początkowo na rok 2024.